Olejek arganowy w kuchni

Chociaż wykorzystuje się go głównie w kosmetyce, to równie często można go znaleźć na kuchennym stole. Jest nie tylko smaczny ale i niezwykle zdrowy – jest źródłem cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych, kwasu linolowego, steroli roślinnych i witaminy E. Zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, obniża cukier i szkodliwy cholesterol we krwi, wzmacnia odporność, ma działanie regenerujące, zabija bakterie i grzyby. Początkowo traktowany jako dodatek i nowinka, wraz ze wzrostem popularności zdrowego i ekologicznego jedzenia na dobre zadomowił się w polskich kuchniach.

Kulinarny olejek argonowy różni się od kosmetycznego sposobem pozyskiwania. Wytłacza się go z lekko prażonych ziaren na zimno, dzięki czemu jego dobroczynne właściwości nie ulegają zniszczeniu. Ma widocznie ciemniejszy kolor od olejku wykorzystywanego w kosmetyce o lekko czerwonawym zabarwieniu oraz delikatny, orzechowy aromat i specyficzny, intensywny smak.

By nie utracił swoich wielu właściwości należy spożywać go na zimno. Nie należy używać go do smażenia czy pieczenia. Pasuje najlepiej do dressingu sałatek, szczególnie tych z pomidorami, papryką, cukinią czy ogórkami, a także grillowanych warzyw. Jest popularnym składnikiem sosów, zup, marynat, a także dodatkiem do mięs – szczególnie ryb, dziczyzny czy owoców morza. Maczany w nim chleb i pieczywo smakują wybornie. Świetnie pasuje do białego sera, szczególnie koziego. Można polać nim makaron, ryż, owsiankę lub kaszę. Dodany do miodu nadaje się do smarowania naleśników lub chleba.

Marokańską wersją masła orzechowego jest amlou, które można zrobić w domu. 300g migdałów prażymy w piekarniku (190C przez około 20 minut), potem je mielimy, dodajemy 200ml olejku i 4 łyżki miodu. Mieszamy, aż uzyskamy jednolitą masę, którą można doprawić szczyptą soli. Pastę najlepiej przechowywać w słoiku lub innym szczelnie zamykanym pojemniku w chłodnym i ciemnym miejscu do dwóch miesięcy. Nadaje się idealnie do smarowania chleba, dając nam energii na cały poranek. Marokańczycy dodają również oleju arganowego do gulaszu jagnięcego, zup ziemniaczanych oraz sałatek z daktyli, orzechów i sera feta.

By nie utracił swoich zdrowotnych i smakowych właściwości, najlepiej dodawać go do potraw tuż przed zakończeniem ich przygotowania lub zaraz przed podaniem.

Jeśli jednak z jakiś powodów smak olejku lub jego aromat nie przypadnie nam do gustu, możemy zakupić go w kapsułkach, by cieszyć się jego dobroczynnym wpływem na nasz organizm.